wtorek, 25 września 2012

Miesiąc w Polandii

Minal miesiac odkad jestem w mojej lesnej  krainie ( mieszkam na wsi). Jest spokojnie, blogo, cicho... jednak chyba coraz czesciej az za ! Nie lubie tak, nie dzieje sie nic, znajomych nie ma, sluby, dzieci, studia, wiadomo...
I wkurzam sie, tak niestety musze to stwierdzic. Jestem zla na caly swiat ! Bo nie moge nic zrobic, totalna bezradnosc . A to dlatego, ze mam rehabilitacje kolana. Jeszcze 7 razy musze jechac 10 km i tam mam 2 zabiegi. Jeden z nich to oziebianie kolana dysza do -70 st ( krioterapia) , i potem jezdzenie taka sluchawka  z jakimis ledwo wyczuwalnymi impulsami ( ultradźwięki).
 Ale chodzę ! Jaka to radość,że moge CHODZIC ! Tylko ci, co mieli jakies problemy z tym moga to sobie wyobrazic...  Moge sie poruszac, gdzie chce i nie prosic nikogo o przyniesienie jedzenia :/
 No i nawet wybralam sie na impreze. Na jednej bylam kierowca, ale i tak sie dobrze bawilam.haha do ,,Pomidori,, jak to mawia moj kolega . Midori , taka ma nazwe . I do Zielonego Pubu do Gniezna, a tak wlasciwiej malej imprezy. Tu juz nie kierowalam, wiec tance byly...
 Oprocz tego wyszlam z mokrymi wlosami na dwor- NIGDY WIECEJ - i dopadla mnie grypa, caly tydzien + weeekend w chacie.
   A wiec czytam ksiazki i angielski. Cos przegladam, ogladam BBC i tez TV5MONDE-  tu obejrzalam wczoraj super program o POLSCE ! Byłam dumna z mojego kraju( choc czesto nei jestem) , bo mowili o tym, ze jako jedyni z post komunistycznego panstwa tak daleko zaszlismy! I ze nie dosiegnal nas tak ogromny kryzys. Pokazywali nasze rolnictwo zmechanizowane, imprezy duze w stolicy + pokazy mody, nowoczesny serial Mjak Milosc haha :D Lecha Walese, tragedie w Smolensku itd... ( link na dole). Program po francusku, ale sa polskie wypowiedzi ludzi  ( niestety bez napisow, :( takze zrozumialam cos nie cos :) Zazdroszcze Panu Wawrzyniakowi szefowi dzialu zagranicznego w ,,Polityce,, jego francuskiego, myslalam ,ze to jakis francuz mowi doslownie.
  Tesknie za FRANCJĄ ! Dobrze tam,gdzie nas nie ma, mawiaja.. ech,  zobaczymy co kolejny rok przyniesie... Chce tylko byc zdrowa.... reszta sie jakos potoczy.
 Mija dzien za dniem... ogladam sporo tv( bo jakos nie chce mi sie tracic czasu na wieczne sprzatanie chaty itd, choc sporo stracilam na robienie zapraw z jablek ).
 Dowiedzialam sie np. ze najpiekniejsze plaze sa na Seszelach ( na wyspie Digue) dobrze wiedziec na przyszlosc ;) Staram sie gdzies wyjezdzac... bo oszalec mozna w tym domu ! W czwartek jakies male zakupy, a co... za ostatnie moje oszczednosci :(  ale ale...myslimy pozytywnie ! Za kilka miesiecy do pracy!
 Za kilka mies bo.... jeden lekarz stwierdzil, ze przeprowadza mi operacje na podwiazanie wiezadel. A minie sporo czasu, nim skoncze rehabilitacje, zdiagnozuja odpowiednio co i jak....

                                          program w TV5Monde o POLSCE  po francusku:)

                                        przeczytana :)taka ciepla powiesc, wprawia w dobry nastroj 



                                             teraz czytam, ciekawe spojrzenie na emocje


                                                         troche ludzi, troche wspomnien....


                                            która to polka ;) ?  meksykanka to widac ktora, i 3 franuski



Kochani meksykanie! Sa swietnym narodem, bardzo przyjazni,otwarci, sloneczni:)